Sytuacja lewków była dość nieciekawa. Zostały podrzucone amerykańskim wolontariuszom w Odessie, lekarzom weterynarii. Prawdopodobnie były ofiarami handlu egzotycznymi zwierzętami na czarnym rynku. Na szczęście byliśmy w stanie im pomóc. Dowieźliśmy im specjalistyczne mleko a wkrótce po zakończeniu formalności, będą ewakuowane z Odessy do Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu, a stamtąd po dokończeniu procedur, trafią już na stałe do ZOO w San Diego. Obecnie lewki przebywają w Odessie, pod opieką kompetentnych lekarzy weterynarii. A ich współlokatorką jest duża papuga, krzycząca w przypadkowych momentach SLAVA UKRAINI, tylko że z kalifornijskim akcentem…